Trudno przecenić rolę owoców i warzyw w diecie dziecka. Są one bardzo cennym źródłem przeciwutleniaczy, błonnika oraz substancji o działaniu przeciwzapalnym. Co ważne, dostarczają w naturalny sposób witamin – A, C oraz mikroelementów. W warzywach dobroci jest jeszcze więcej!
W ramach współpracy z dietetykiem dziecięcym możesz dostać jadłospis dla dziecka, listę posiłków, przepisy, materiały edukacyjne, podpowiedzi na temat polecanych produktów, suplementacji, polecane książki, miejsca do poczytania online, zabawy wspierające oswajania z nowymi produktami, a w razie potrzeby polecenie dodatkowych
Zobacz też: Jak przemycić warzywa i mięso do diety dziecka? 3 Ułóż obrazek z jedzenia Dzieci lubią obrazki ułożone z jedzenia : usta z papryki, nosek z pomidora, oczka z ogórka, a wąsy ze szczypiorku – taką kanapkę pochłania się w oka mgnieniu.
Pełnowartościowe białko powinno znajdować się w minimum dwóch, a najlepiej trzech posiłkach młodego sportowca, czyli w śniadaniu, obiedzie i kolacji. Do pełnowartościowych białek zaliczamy: mięso, ryby, owoce morza i jaja, jak również nabiał, w szczególności twaróg. Z jaj oczywiście najcenniejsze są żółtka.
Pomysły na przekąski i desery dla dziecka, które nie chce jeść warzyw Warto nauczyć dziecko również tego, że między posiłkami zamiast po puste kalorie i zapychające słodkie przekąski, lepiej jest sięgać po zdrowy owoc czy warzywo.
Zbyt duży udział cukru w diecie dziecka, a dokładniej mówiąc, sacharozy i cukrów prostych, może upośledzać wchłanianie ważnych pierwiastków, jak cynk czy żelazo, a dodatkowo zaburzać apetyt, sprzyjać próchnicy i nadwadze czy otyłości. fot. istock.com. Zobacz więcej: FIT Mama - kilka sprytnych sposobów na ograniczenie cukru w
WHl2g2. Nie oszukujmy się, nie każdy lubi jeść warzywa i wielu z nas od nich stroni. Jednak są na tyle wartościowymi składnikami diety, że powinny się w niej znaleźć w jak największych ilościach. Co zrobić, by ich jedzenie nie wywoływało grymasu na twarzy? Poniżej przedstawiamy wskazówki na to jak przemycić warzywa do diety! 1. ZIELEŃ W PŁYNIE Jeżeli nie odchudzasz się, ani nie masz cukrzycy, insulinooporności lub problemów z profilem lipidowym, zacznij miksować zielone koktajle. Dodatek owocu nadaje smaku i słodkości, a miksowanie pozbywa się ich struktury, nie zawsze akceptowanej przez warzywnych niejadków. 2. POSTAW NA DRESSING Jeżeli sałatki stanowią dla Ciebie wyzwanie, a chciałbyś zacząć je spożywać, zadbaj o dobry sos/dressing, który odwróci smak Twojej przekąski o 180 stopni! Do tego może posłużyć Ci masło orzechowe, musztarda, sok z cytryny, miód, tahini i przede wszystkim różne przyprawy! 3. WARZYWNE FRYTKI Super smaczne są warzywa upieczone bez tłuszczu lub z jego minimalną ilością. Podane z pysznym dipem staną się Twoją ulubioną przekąską do filmu! Jako dip możesz użyć guacamole z awokado, sos przygotowany z tahinii, hummus lub sos pomidorowy. 4. GRILLUJ Dopóki nie przyzwyczaisz się do jedzenia warzyw w żadnej postaci, zrób pierwszy kok i zgrilluj je. W takiej postaci smakują lepiej i mają więcej aromatu. Już sam zapach zachęci Cię do ich zjedzenia. Jednak zanim zapałasz do nich entuzjazmem, nie spożywaj ich samych, a jako dodatek do innych dań, np. makaronowych, czy do mięsa/ryb. 5. PESTO Zrób domowe pesto! Do niego dodaj duże ilości bazylii lub innej zieleniny (np. liści rzodkiewki). Jednak bazylia nadaje najlepszego smaku, a Ty jedząc pesto z makaronem, dostarczasz w „bezbolesny” sposób zieleninę! Wypróbuj nasz przepis na pesto z liści rzodkiewki 6. ZUPY KREM Ugotowane i zmiksowane warzywa z dodatkiem różnych przypraw zmienią Twoje nastawienie do tej grupy produktów. Poszukaj przepisów na zupy krem z dyni, brokuła, kalafiora czy pomidorową z soczewicą. Dodatkowo, porcję zupy możesz zapiec z grzankami i serem mozzarella, a przed podaniem posypać ulubionymi dodatkami. Spróbuj posiekanych orzechów i koperku :) Jesli szukasz przepisu, koniecznie zobacz naszą propozycję na zupę krem z buraka i kiełkami 7. ROLADKI WARZYWNE NA RAZ Kluczem do smaku warzywnych roladek jest ich farsz, którymi można je wypełnić. Możesz go przygotować z różnych past np. twarogowej ze szczypiorkiem, z tuńczyka, łososia, makreli albo nasion roślin strączkowych, jak np. hummus. Następnym krokiem jest wybranie warzywa. Świetnie nada się cukinia i bakłażan. Obrane w podłużne plastry należy zgrillować na patelni, dzięki czemu zyskają nowy smak i plastyczność do zawijania z pastą. Taka przekąska sprawdzi się na imprezowym stole lub jako propozycja do filmu. 8. SZASZŁYKI Z WARZYWAMI Dobrym sposobem na „ukrycie” smaku warzyw jest połączenie ich ze składnikami które są lubiane. Na szaszłyki możesz nabijać zgrillowane warzywa z mięsem, serem feta, łososiem lub po prostu połączyć warzywa z owocami. Szaszłyki to poręczne i małe przekąski, po które łatwo się sięga. Jeżeli to jeszcze dla Ciebie za mało, przygotuj odpowiedni sos – na słono lub słono-słodko jeśli bez owoców a jeśli z ich dodatkiem - na słodko. JAK PRZEMYCIĆ WARZYWA DO DIETY? - PODSUMOWANIE Nie zamykaj się na potrawy z warzywami i z góry nie potępiaj ich smaku za to że nie smakują Ci w surowej odsłonie. Pamiętaj o dodatkach takich jak sosy i przyprawy. To one nadają nowe smaki zwykłym produktom, z pozoru mdłym i niesmacznym. Weź pod uwagę, że grillowane lub miksowane z innymi dodatkami (np. robiąc pasty kanapkowe) są mało wyczuwalne, dlatego znajdź chwilę czasu na kulinarne eksperymenty :) Do dzieła! Aby uzyskać lepsze efekty - umów się na konsultację dietetyczną
Wielu z nas pamięta papkę szpinakową, która towarzyszyła obiadom w przedszkolu lub zielono-pomarańczową maź, która nazywana była groszkiem z marchewką. Nic dziwnego, że dzieci wykazują niewielką chęć jedzenia warzyw z własnej woli, jeśli od najwcześniejszych lat życia przedstawia się je w nieciekawej formie. Wiadomo, że dużo bardziej zachęcające wydają się czekoladowe batoniki, zawierające ogromne ilości cukru i tłuszczu, czy owoce, które zazwyczaj są naturalnie słodkie. Warzywa mają mniej wyraźny smak, poza tym w niczym nie przypomina on słodkiej przekąski, więc dzieci, które uczą się dopiero racjonalnego myślenia, nie sięgną po nie w pierwszej kolejności. Warzywa są źródłem wielu witamin oraz substancji, które pozytywnie wpływają na zdrowie, dlatego powinny zajmować dużą część codziennej diety. Jak w takim razie sprawić, by najmłodsi nie omijali ich, zjadając kolejne posiłki? 1. Chipsy z warzyw. Dla starszego pokolenia hasło to może brzmieć jeszcze dość egzotycznie, natomiast zastanówmy się- klasyczne chipsy wykonane są przecież z ziemniaków, które są warzywami. Dlaczego w takim razie nie stworzyć chipsów z innych roślin? W ostatnim czasie bardzo często usłyszeć można o chipsach z jarmużu, batatów, marchwi czy chociażby buraka. W przygotowaniu takiej przekąski najważniejsze są przyprawy. Aby zmienić mdłe warzywa w smaczne talarki idealne do chrupania podczas oglądania bajek, dobierzmy przyprawy, uwzględniając te, które nasza pociecha lubi najbardziej. Dodając do tego nieco oliwy i podpiekając warzywa w piekarniku, możemy sprawić, że stworzymy coś, co dla dziecka będzie bardziej atrakcyjne niż sklepowe słone przekąski. Istnieją też sposoby na chipsy z mikrofali, więc nawet jeśli nie masz piekarnika, możesz spróbować. Warto zaznaczyć, że oliwa z oliwek jest koniecznością, jeśli chcemy, by chipsy były faktycznie zdrowe, bo ma mnóstwo przeciwutleniaczy, wysoki punkt dymienia i jednocześnie najwięcej jednonienasyconych kwasów tłuszczowych, więc smażenie na niej jest najzdrowszą opcją. 2. Pasty warzywne. Wariacji kanapkowych jest całe mnóstwo. Przykłady dla dzieci pokazują wycinanie wzorków z żółtego sera, robienie oczu z pomidorków koktajlowych, czy sukienek z sałaty. Zamiast tłustego smarowidła, którym jest margaryna, możemy użyć samodzielnie wykonanej pasty warzywnej. Wystarczy, że do blendera wrzucimy warzywa, dodamy do nich odrobinę przypraw, trochę oliwy, a potem wszystko zmiksujemy i powstanie z tego pasta, która nie tylko będzie smaczna, ale też utrzyma wszystkie dekoracje kanapki na swoim miejscu. Polecić mogę pastę z zielonego groszku z dodatkiem prażonego sezamu (smakuje świetnie), pastę z awokado z dodatkiem słonecznika, albo pastę z fasolą i suszonymi pomidorami. 3. Smoothie. Koktajle owocowe cieszą się dużą popularnością. Nie ma się co dziwić- są słodkie, mają fantazyjne kolory, a przy tym możemy wlać je w kubek termiczny lub specjalną butelkę i zabrać ze sobą do szkoły, czy do pracy. Pamiętajmy jednak, że owoce mają tak intensywny smak, że z powodzeniem możemy pozwolić sobie dodać do takiej mieszanki jedno lub dwa warzywa. Słodka marchew, jarmuż czy szpinak idealnie nadają się do mieszanek owocowych, wzbogacając ich smak i dodając napojowi dodatkowych pozytywnych właściwości. 4. Pizza i zapiekanki z piekarnika. Nie od dziś wiadomo, że jakimś magicznym sposobem, wszystkie warzywa wrzucone na ciasto do pizzy i zapieczone z serem smakują o niebo lepiej i nikomu nie przeszkadza chociażby kawałek szpinaku, za którym nie przepada. To jest również idealny sposób na przemycenie warzyw w diecie dziecka. Wariacji każdej pizzy może być mnóstwo, w zależności od tego, co akurat mamy w swojej lodówce. Jest ogromna szansa na to, że w otoczeniu reszty dodatków, warzywo, którego nie lubi nasza pociecha, nie zostanie nawet zauważone, a co za tym idzie- zjedzone ze smakiem. Pamiętajmy jednak, by nie przesadzać z serem, jeśli chcemy, by pizza była zdrowa, a także nie dodawać na nią czerwonego mięsa, które niestety sprzyja powstawaniu szkodliwych stanów zapalnych, co stoi w opozycji do prozdrowotnego, przeciwzapalnego działania warzyw. 5. Ciasta warzywne. Od pewnego czasu, na profilach kulinarnych królują przepisy na ciasta z dodatkiem warzyw. Trend ten podyktowany jest w większości zapotrzebowaniem na przepisy, które nie zawierają jajek, mleka czy różnego rodzaju mąk. Popularnym ciastem jest ciasto z dodatkiem fasoli. Jej dość neutralny smak powoduje, że nie czuć jej w skończonym wypieku, a ona sama nadaje wilgotności i miękkości naszym wyrobom. W ten sposób można użyć także marchewki, czy ciecierzycy. 6. Frytki. Uwielbiane przez dzieci i dorosłych, tak samo jak chipsy, mogą być zrobione nie tylko ze standardowego ziemniaka, ale też z wielu innych warzyw, Mogą być zapiekane lub po prostu oprószone przyprawami i podane z ulubionym dipem. Frytki możemy zrobić ze słodkich ziemniaków, marchewki, cukinii z parmezanem oraz różnego rodzaju warzyw korzeniowych. Przy dodatku przypraw, które nasze dziecko lubi najbardziej, mogą stać się ulubioną przekąską. 7. Spaghetti. Okazuje się, że ta popularna potrawa wcale nie musi zawierać klasycznego makaronu. “Nitki” można zrobić z warzyw za pomocą specjalnego urządzenia. Warzywne spaghetti może być dodatkiem do śniadaniowych kanapek, lunchboxa do szkoły lub przekąską w ciągu dnia. Świetnie sprawdzi się “makaron” z ogórków, cukinii, buraka albo marchewki Dodatek ulubionego sosu zrobi z nich również przepyszną podstawę obiadu. Świadomość na temat pozytywnego wpływu warzyw na nasze zdrowie i samopoczucie szerzy się coraz bardziej. Po wieloletnim trendzie na fast foody i przetworzone jedzenie zaczynamy dużo bardziej zwracać uwagę na to, co jemy i co podajemy naszym dzieciom. Popularną niechęć do warzyw można skutecznie odwrócić, pokazując dzieciom, że rośliny mogą smakować, a przy odrobinie zaangażowania, mogą być pysznym dodatkiem do każdego dania.
O tym, jak trudno jest przekonać młodego człowieka do jedzenia odpowiedniej ilości warzyw wiedzą tylko rodzice. Każdy z nas oczywiście liczy, że wprowadzając odpowiednie nawyki żywieniowe od małego u swojej pociechy, sprawi, że problem warzywnego niejadka go nie dotknie. Tymczasem większość dzieci czasem dla zasady nie je warzy, widząc, że rodzice lub inne dzieci tego nie robią. Wiele osób również nie wie, jak atrakcyjnie podać warzywa, tak by były smaczne i ciekawe. Idealnym rozwiązaniem w zapewnieniu dziecku dziennej porcji warzyw i owoców są soki. Przepisy są bardzo proste, a znając właściwości poszczególnych warzyw, nie będziemy musieli wspomagać się aptecznymi suplementami i zapewnimy zdrową dietę naszemu dziecku. Potrzebna jest nam jedynie wolnoobrotowa wyciskarka do soków. Smaczne przepisy na soki warzywne Należy pamiętać, że przed przygotowaniem soków warzywnych o dokładnym umyciu wszystkich składników. Co istotne wyciskarka do soków idealnie sprawdzi się również przy robieniu przecierów i pierwszych zupek dla niemowląt podczas rozszerzania diety. Większość przepisów nadaje się więc dla całej rodziny i jej członków w każdym wieku. Sok warzywny, czy warzywno-owocowy to idealna okazja do przemycenia roślin w diecie dziecka. Sok z zielonego ogórka, idealny na ciepłe dni: 1 jabłko 1 zielony ogórek 1 słodka gruszka ½ szklanki pokrojonego słodkiego ananasa ½ limonki Sok marchewkowo-rzodkiewkowy: 3 duże marchewki 3 rzodkiewki 2 pomidory malinowe ½ cytryny Sok pomarańczowo-buraczano-brokułowy: 1 burak 500 g brokułów ½ cytryny 3 słodkie pomarańcze Wyciskarka do soków, co jeszcze można zrobić? Chociaż sama nazwa mogłaby być myląca, to wyciskarka do soków może być również pomocna w robieniu zup, chłodników i przecierów. Jednocześnie jest to idealnie urządzenie, jeżeli zależy nam na dobrej jakości napoju czy posiłku. Dzięki swojej konstrukcji wyciskarki do soków nie podgrzewają płynu i tym samym nie pozbawiają go witamin, minerałów i wartości odżywczych, co niestety działo się w przypadku starszych urządzeń, czy skomplikowanych robotów wieloczynnościowych. Wyciskarki hurom jednocześnie są bardzo proste w obsłudze, trwałe, wykonane z bezpiecznych materiałów i łatwe w czyszczeniu. Jednocześnie wyciśnięty sok, możemy użyć na wiele sposobów. Sok warzywny, czy owocowy można dodać do syropów, sosów, zup, czy koktajli. Jest to świetne rozwiązanie w kontekście dzieci, ponieważ kolorowe soczki wyglądają atrakcyjnie i zachęcają do ich wypicia.
Matka musi być nie tylko specjalistą od karmienia, usypiania czy czytania bajek, ale też od specem od reklamy. Bo jak inaczej ma poradzić sobie z bombardującymi nasze dzieci reklamami słodyczy i kolorowych napojów. Przy kolorowych opakowaniach żywności „dla dzieci” zdrowe, prawdziwe jedzenia jak kasze, owoce i warzywa wydają się dziecku mało atrakcyjne. Przypominam, że w uaktualnionej wersji Piramidy Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej warzywa i owoce znalazły się na jej podstawie (zaraz nad ruchem fizycznym), a co nie powinno być zaskoczeniem nie ma tam w ogóle czekolady, batonów czy ciastek, które nie powinny się znaleźć w zdrowym menu dorosłego, a co dopiero dziecka. Warzywa mają mało kalorii, za to dużo błonnika, witamin, mikro i makroelementów. Są bardzo wartościowe, dlatego warto zadbać o to, by gościły jak najczęściej na talerzach naszych pociech. Zwykle nie ma problemu z namówieniem dzieci do zjedzenia słodkiego serka, naleśników, makaronu czy chleba, ale gorzej jest często z jarzynami (wyjątek stanowią oczywiście ziemniaki, które uwielbiają wszystkie dzieciaki). Najgorsze co można zrobić, to uznać, że dziecko nie lubi warzyw i przestać mu je podawać. Żeby polubić dany produkt lub danie, maluch musi czasem spróbować go kilkanaście razy (niektóre źródła mówią nawet o 30 podejściach). Nie warto się zniechęcać. Podtykajmy dziecku warzywa jak najczęściej, a jeśli to konieczne włączajmy je do jego diety podstępem. Na pewno się to opłaci, bo nasze dzieci będą dzięki temu zdrowsze. JAK ZACZĄĆ? Już na etapie rozszerzania diety podsuwajmy dzieciom różne warzywa do spróbowania. Pomimo tego, że jeszcze dobrze nie gryzą, mogą już próbować nowych smaków. Nawet jeśli długo plują twardymi kawałkami rzodkiewki czy skórką pomidora, w końcu nadejdzie dzień, gdy będą się nimi zajadać. Od małego zaczynajmy przyzwyczajać dzieci do obecności warzyw na ich talerzu. Jeśli nie akceptują kanapki z pomidorem, to połóżmy pomidora obok chleba. Jeśli maluch jest nieufny co do sałatek, to dajmy im pokrojone warzywa, jeszcze zanim połączymy je z sosem. Pamiętajmy, że dzieciom gusta szybko się zmieniają. Raz faworytem jest marchewka, innym razem zielony groszek (jest świetny do nauki chwytu pęsetowego dla niemowląt). Ulubiony ogórek za tydzień może być ble, a nagle zainteresuje je zielona sałata, której wcześniej nie chciały jeść. Tak częste zmiany wymagają cierpliwości i elastyczności od strony rodzica. Podawajmy dzieciom warzywa w różnej formie, żeby sprawdzić ich preferencje. Dla maluchów marchewka jest za twarda do gryzienia, ale mogą polubić startą marchewkę lub pieczoną w piekarniku. Maluchom może być ciężko pogryźć liście szpinaku, ale zmiksowane w koktajlu nie sprawią im najmniejszych trudności. Staraj się wyrobić w sobie nawyk podawania częściej warzyw i owoców. To zawsze lepsza przekąska między posiłkami niż coś słodkiego. Nie wyrzucaj sobie jednak, gdy nie każdy dzień będzie pod tym względem idealny. Nawet jeśli jednego dnia nasz maluch zje więcej pieczywa czy słodyczy (np. podczas wizyty u teściów), a zabraknie w jego menu warzyw, następny dzień możecie zacząć od warzywno-owocowego smoothie. Zaopatrzmy się w książkę o warzywach i owocach. Gdy moja córka nie chce spróbować nawet zupy, wyciągam jedną z moich wegetariańskich książek kucharskich z masą zdjęć i szukamy warzyw, które są w danej zupie. Zwykle wtedy z ciekawością sięga po łyżkę. Pozwólmy starszym dzieciom pomagać w zakupach. Jeśli same wybiorą warzywa w warzywniaku jest większa szansa, że się na nie skuszą. Podobnie działa pomoc w gotowaniu. Jeśli nawet dziecko włącza tylko przycisk blendera, chętniej wypije przyrządzony z jego udziałem koktajl. Pomoc w zakupach i gotowaniu można wykorzystać do mówienia im o wykorzystanych produktach i zdrowym odżywianiu. Zmień własne nastawienie. Zamiast zapamiętanego z naszego dzieciństwa “Zjedz przynajmniej kotleta”, powinniśmy zachęcać dziecko do tego, by chociaż spróbowało surówki. Tak naprawdę w dzisiejszych czasach jemy za dużo białka niż za mało. Łatwiej dorobić się niedoborów witamin niż białka. Staraj się wytworzyć dobrą atmosferę wobec jedzenia warzyw. Niech nie kojarzy się to dzieciom z przymusem i tym, że jest to zdrowe (źle się to im kojarzy). Pokażmy im, że warzywa można podać w różny sposób i że są one po prostu smaczne. Przede wszystkim sami dawajmy dzieciom przykład. Dzieci nie rzucą się na brokuły gotowane na parze, jeśli rodzic w tym czasie podjada frytki z keczupem. Niech wprowadzanie zdrowych nawyków dzieciom wiąże się też z wprowadzaniem tych nawyków w przypadku całej rodziny. Wszystkim wyjdzie to na zdrowie, a przy okazji poszerzy kulinarny repertuar. POMYSŁY NA WARZYWNE DANIA Warzywa na parze to jeden z moich ulubionych pomysłów na obiad, gdy nie mam dużo czasu. Zwłaszcza jeśli korzysta się z mrożonek, taki posiłek wymaga minimalnego nakładu pracy. Wystarczy wrzucić jarzyny do parowara czy specjalnego garnka i obiad robi się właściwie sam. Parować można najrozmaitsze warzywa – ziemniaki, marchewkę, fasolkę szparagową, szparagi, groszek zielony, brokuły, kalafiora, brukselkę, ale także selera czy czosnek (jest naprawdę pyszny). Jeśli chcemy do obiadu podać ziemniaki, zróbmy je na parze, dorzucając rozmaite jarzyny, najlepiej w różnych kolorach. Dzieci lubią mieć wybór. Dodatkowo niektórym może odpowiadać, że widzą dokładnie co jedzą (podobnie jest z nie miksowanymi zupami). Moje chętnie wybierają te warzywa, które im bardziej pasują. Jeśli obawiamy się, że dziecko tylko ziemniaki, spróbujmy podać najpierw inne warzywa, a potem dodajmy ziemniaki. Jest większa szansa, że spróbuje wtedy innych smaków. Podobnie można przygotować pieczone warzywa (polecam zwłaszcza frytki z batata). Wiele dzieci, które dziobie w talerzu zupy, by nie natknąć się na nielubiany seler czy wyłowić ziemniaki, polubi zupy-krem. Można w nich przemycić mniej lubiane warzywa. Są gęstsze i lepiej się je mniejszym maluchom, które dopiero uczą się posługiwać łyżką. Tak naprawdę można zmiksować każdą zupę. Jeśli nasz maluch nie chce jeść zupy, możemy zaproponować jej zmiksowanie. Może taka forma bardziej go przekona. Pyszny jest krem z buraków (lub zmiksowany barszcz ukraiński), zielonego groszku, dyni czy cukinii. Fajnym dodatkiem takich zup są owoce, które dodają słodkości zupie. Może to być dodatek jabłek, gruszek czy śliwek suszonych. Dodatkową atrakcją może być posypanie zupy grzankami, gotowanym ryżem lub kaszą jaglaną, orzechami czy nawet pestkami granatu. Zupa dyniowo-pomidorowa z ryżem Na spacer lub jako przekąska podczas zabawy czy oglądania telewizji można przygotować do podgryzania pokrojone w słupki lub mniejsze kawałki warzywa – marchewkę, kalarepkę, ogórka, selera naciowego, a także pomidorki koktajlowe czy rzodkiewki. Jest spora szansa, że dziecko zaaferowane zabawą mimochodem zje podetknięte mu pod nos przysmaki. Przygotowanie samemu zdrowych przekąsek, gdy wychodzimy z domu, eliminuje potrzebę wyskoczenia przy okazji spaceru do sklepu, gdzie dzieci kuszą chipsy czy batoniki. Dla mniejszych dzieci atrakcją jest samo jedzenie w innym miejscu czy z kolorowego pojemniczka. Oczywiście dzieci muszą już dobrze radzić sobie z twardszymi kawałkami. Smoothie to jeden z moich ulubionych sposobów na zwiększenie ilości warzyw zjadanych przez moje dzieci. Nawet gdy są chore czy ząbkują, nie zdarza im się odmawiać wypicia koktajlu. Do koktajlu można dodać awokado, marchewkę, dynię, cukinię, ogórka, seler naciowy, zielone liście (pietruszkę, szpinak, sałatę czy jarmuż), ale nawet kapustę czerwoną, zielony groszek czy brokuła. Najlepiej zacząć od warzyw o mało intensywnym smaku typu szpinak, cukinia czy awokado. Najłatwiej zamaskować smak jarzyn przez dodanie do koktajlu kakao, mango czy borówek. Koktajl z awokado, bananem i cukinią Jesienny koktajl z dynią i gruszką Smoothie ze szpinakiem i brzoskwinią Pomarańczowy koktajl z papają i marchewką Podobnie jak w przypadku koktajli możemy dodać warzywa do przygotowywanego przez nas soku. Najlepiej użyć do jego zrobienia wyciskarki wolnoobrotowej. Do ulubionego owocowego soku naszego malucha można dorzucić przynajmniej marchewkę i nie wpłynie jej dodatek znacząco na kolor czy smak. Ja najbardziej lubię wyciskać soki z kilku składników i wtedy żaden ze smaków nie jest dominujący. Z warzyw dodaję do nich marchewkę, buraka, seler naciowy, kapustę białą lub czerwoną, a także zielone liście. Rzadziej ogórka, bo sama nie przepadam za jego smakiem w soku. Na osłodę dodaję jabłka, pomarańcze, gruszki czy ananasa. Nasze maluchy też mają własne upodobania, więc warto próbować z różnymi kombinacjami smakowymi. Mój syn na przykład długo nie przepadał za sokami z dodatkiem grejpfruta. Awokado można jeść na ostro i na słodko. W tej drugiej wersji można je dodawać nie tylko do koktajli, ale także do owsianki czy śniadaniowej kaszy jaglanej. Jednym z moich odkryć jest czekoladowy krem z dodatkiem awokado. Jeśli namoczymy wcześniej daktyle lub użyjemy do niego miodu, możemy go zrobić dosłownie w trzy minuty, nawet między przewracaniem naleśników i mamy świetne smarowidło do nich. Można nim też smarować pieczywo, gofry, muffiny, a nawet przełożyć nim torta. Czekoladowy budyń jaglany z wiśniami Domowy czekoladowy krem do kanapek i naleśników Jeśli jedzenie warzyw przez dziecko ogranicza się do zupy, pomidora na kanapkę i surówki do obiadu, to jest to niewystarczająca ilość. Nie da się w ten sposób podać mu pięciu porcji warzyw. Musimy poszerzyć własne horyzonty i wprowadzić mniej typowe, warzywne dania. Prawdziwą skarbnicą pomysłów są blogi wegetariańskie, a przede wszystkim wegańskie. Każdy wie, że można zrobić kanapkę z serem żółtym, ale można też zrobić do niej guacamole, pastę z batata czy zielonego groszku. Sos do makaronu nie musi być pomidorowy, wiele dzieci bardzo lubi makaron z pesto, którego podstawą są orzechy lub nasiona oraz zielone liście (mogą być praktycznie każde – natka pietruszki, marchewki, jarmuż, szpinak czy botwinka). W pizzy, wytrawnych muffinach lub tarcie można przemycić sporo warzyw. Marchewkę czy cukinię można dodać do ciasta na placki ziemniaczane. Gnocchi można zrobić na bazie lub z dodatkiem batatów. Słodkie ziemniaki, cukinia lub kalafior nadają się też na spód do pizzy. Ekstra warzywa można dodać też do modnych teraz burgerów. Świetnie w tej roli sprawdzą się kalafior, marchewka czy burak. Jeśli zapakujemy je do bułki z ulubionym sosem dziecka, to będzie zachwycone. Burgery buraczano-fasolowe Jest też wiele fantastycznych przepisów na słodkości z dodatkiem warzyw. Ciasto marchewkowe znają na pewno wszyscy. Tak naprawdę wszystkie warzywa korzeniowe mogą być dodatkiem ciast czy ciasteczek. Przede wszystkim brownie jest wyjątkowo wdzięcznym pod tym względem ciastem, bo czekoladę kochają wszystkie dzieci, a przy okazji mogą zjeść buraka, marchewkę czy batata. Wyjątkowo wdzięcznym warzywem, które świetnie spisuje się ostro jak i na słodko jest dynia. Można też spotkać się ze słodkościami z dodatkiem cukinii, awokado czy korzenia pietruszki. Kakaowo-marchewkowe ciastka owsiane Cukiniowo-kakaowe gofry z płatkami owsianymi Tort dyniowy Babeczki pietruszkowo-pomarańczowe (bez glutenu i cukru)
Skażone mięso w polskich sklepach! Sanepid alarmuje Do Polski trafiło mięso skażone szkodliwą dla zdrowia substancją. Oto lista sklepów, w których można było je kupić. 22 sierpnia Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańsku wydała komunikat dotyczący drobiu skażonego fipronilem. Na oficjalnej stronie sanepidu opublikowano listę sklepów, do których trafiło skażone mięso. Lista sklepów ze skażonym mięsem Pod koniec lipca do Polski trafiło prawie 5 tysięcy brojlerów pochodzących z ferm drobiu, w których stosowano toksyczny, szkodliwy dla zdrowia fipronil. Mięso było w sprzedaży od 1 do 6 sierpnia 2017 roku. Lista sklepów opublikowana przez sanepid: Skażone fipronilem tuszki drobiowe, które zostały zakupione przez firmę "Star Drób" z Malborka, trafiły do tych sklepów: Józef Zaborski Zakład Uboju Żywca Sklep Mięsno-Wędliniarski, ul. Dworcowa 7, 82-100 Nowy Dwór Gdański Przedsiębiorstwo Handlowe "VABANK" Sp. z ul. Chopina 20, 82-300 Elbląg Przedsiębiorstwo Handlowe "VABANK" Sp. z ul. Broniewskiego , 82-300 Elbląg Słowik Anita Firma Handlowa SO-DRÓB 2, ul. Hanki Ordonówny 11A, 14-100 Ostróda PHU Paweł Zawiliński Sklep Nr 1,ul. Bursztynowa 21, 82-100 Nowy Dwór Gdański PHU "JOANNA" Joanna Kowalska, 83-135 Dąbrówka 1 Zakład Mięsny Kawscy Sp. j., Różnowo 7a, 14-240 Susz Przedsiębiorstwo Handlowe "JAGA" Kamil Kurs, ul. Ogrodowa 42J, 14-400 Pasłęk Firma Handlowo-Usługowa "ANGEL" Roman Gorecki, ul. Tadeusza Kościuszki 116, 83-200 Starogard Gdański Skażone fipronilem tuszki drobiowe, które zostały zakupione przez Hurtownię Drobiu "Olma " ze Starego Dzierzgonia trafiły do tych sklepów: Sklep Mięsny GRZES Grzegorz Jabłoński, ul. Kopernika 20a, 14-200 Iława Masarnia JABŁOŃSCY Sp. j., ul. Kard. St. Wyszyńskiego 16, 14-200 Iława Przedsiębiorstwo Transportowo-Handlowo-Usługowe Tomasz Okulski, ul. Traugutta 39, 82-440 Dzierzgoń Masarnictwo SINKO Sp. z ul. Traugutta 39, 82-440 Dzierzgoń Zobacz także: ...
jak przemycić warzywa w diecie dziecka